W ręce lubelskiego Porozumienia Rowerowego trafił niezwykły rower z napędem elektrycznym, który swoim wyglądem przypomina bolid Formuły 1. Na świecie powstało takich tylko tysiąc. Było to w roku 1985. Nie wiadomo, ile przetrwało do dziś.
– To, że mamy go tutaj w Lublinie, jest niezwykłą gratką, jeśli chodzi o historię roweru – mówi Michał Wolny z Porozumienia Rowerowego. – Jest on zwany także velomobilem. Zaprojektowany został przez sir Clive’a Sinclaira, jednego z twórców pierwszych komputerów osobistych ZX Spectrum. Miał on stanowić połączenie roweru z mikrosamochodu. Pojazd ten miał się rozpowszechnić, jako sposób na zwiększenie mobilności mieszkańców Wysp Brytyjskich w latach 80. Wtedy wydawało się, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Rowerem będzie można przejechać się podczas Masy Krytycznej już 26 października.
LilKa
Fot. Lilianna Kaczmarczyk