Seniorzy uzależnieni od… hazardu

hazard

Gry liczbowe, zdrapki, ale też automaty, poker czy ruletka w kasynie – polscy seniorzy także interesują się grami hazardowymi. Nie zawsze jednak zdają sobie sprawę z zagrożeń.

Tak wynika z badań przeprowadzonych przez zespół z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. O problemie grania hazardowego wśród polskich seniorów mówi koordynator merytoryczny projektu dr Bernadeta Lelonek-Kuleta. – Osoby starsze grają przede wszystkim w gry liczbowe i zdrapki, następnie są to gry w kasynie i automaty liczbowe – które królują zarówno wśród kobiet i mężczyzn. Mężczyźni grają też w popularne zakłady sportowe. Kobiety zaś grają w gry karciane na pieniądze – głównie poker.

– Kiedyś grałam, ale teraz już nie – przyznaje jedna z lublinianek. – Puszczam tak z ciekawości, bo wróżka mi powiedziała, że nic nie wygram.

Dlaczego seniorzy grają?

– By wypełnić wolny czas, którego na emeryturze zrobiło się bardzo dużo, pustka, samotność czy nuda. Drugim motywem jest chęć poprawy swojej trudnej sytuacji finansowej, jaką mają seniorzy.  Przyznają się wprost, że chcą uzupełnić drobne emeryturki, dać coś dzieciom albo spełnić marzenia.

– Moja mama chce grać. Ojciec kiedyś trafił „szóstkę” – zaznacza jeden z mieszkańców. – To tylko wydatek pieniędzy.

Hazard wstydliwym problemem

– Ze 100% osób uzależnionych od hazardu, seniorzy zgłaszający się po pomoc stanowią niewielki procent – zaznacza Iwona Sztajner, kierownik Poradni Profilaktyki, Leczenia i Terapii Uzależnień Stowarzyszenia MONAR w Lublinie. – Hazard jest bardziej wstydliwą chorobą niż uzależnienie od substancji. U hazardzistów nie widać konsekwencji na zewnątrz dopóki nie wybuchnie „bomba” jaką są długi. Je później spłaca rodzina.

– Dziadkowie z wnukami rozpoczynają swoją drogę hazardową. To społeczne przyzwolenie, że kupujemy zdrapki, że wysyłamy SMS-y, by wygrać pieniądze – dodaje dr Bernadeta Lelonek-Kuleta. – Zaczynamy unikać hobby. Jeżeli nie idziemy do pracy, nie spotykamy się z wnukami – a było to dla nas ważne – i idziemy grać, to znaczy że coś dzieje się nie tak. Zaczynamy tracić kontrole.

Proś o pomoc!

– Główną rekomendacją badań jest uświadomienie społeczeństwu, a głównie osobom starszym, że hazard jest rozrywką, która może generować szkody, ale istnieją formy pomocy. Nie jest wstydem o nią prosić. Można szukać sposobów, by sobie z tym poradzić – zaznacza Iwona Sztajner.

Badanie przeprowadzono na grupie 80 osób ze wschodniego regionu Polski. Większość badanych seniorów przeznacza na hazard do 100 zł miesięcznie i nie widzi problemu w swoim graniu.

Na razie brakuje w Polsce kompleksowych badań, które dokładnie zmierzyłyby skalę problemu. Informacje opracowane przez naukowców KUL pomogą m.in. terapeutom w przygotowaniu zajęć terapeutycznych. Wyniki badań są ogólnodostępne w Krajowym Biurze do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii.

KosI

Fot. pixabay.com

Exit mobile version