Troje młodych kierowców zginęło od wczoraj (20.10) na drogach województwa lubelskiego. Jedną z ofiar był taksówkarz.
– Mężczyzna, jadąc nocą ulicą Nadbystrzycką w Lublinie stracił panowanie nad kierownicą – mówi Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie: – 33-latek na łuku drogi najprawdopodobniej z powodu niedostosowania prędkości do warunków na drodze stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył bokiem pojazdu w słup oświetleniowy. Niestety, w wyniku tego zdarzenia, mieszkaniec Lublina, który podróżował sam, poniósł śmierć na miejscu.
Do kolejnego wypadku doszło dziś rano w Komaszycach Starych w powiecie opolskim. Również na łuku drogi BMW zjechało na pobocze, uderzyło w skarpę, a następnie w drzewo. Na miejscu zginęła kierująca autem 22-letnia kobieta.
CZYTAJ: Wypadek w Komaszycach Starych. Nie żyje 22-latka
Wczoraj (20.10) w Dęblinie zginął 23-latek. Mężczyzna także stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi. Samochód dachował.
CZYTAJ: Śmiertelny wypadek w Dęblinie. Zginął młody kierowca
ZAlew
Fot. KWP Lublin
CZYTAJ: Nocny wypadek w Lublinie. Nie żyje 33-letni taksówkarz