Trwa śledztwo w sprawie śmierci 6-latka w jednym z gospodarstw w powiecie lubartowskim. Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem. Dziecko wpadło do maszyny rolniczej, służącej do rozdrabiania i mieszania paszy.
Maszynę obsługiwał ojciec dziecka. Ten jednak zajęty pracą nie zwracał uwagi na syna. 6-latek jeździł na rowerze po gospodarstwie. W pewnym momencie podszedł do maszyny i najprawdopodobniej sam wszedł na nią i wpadł do jej wnętrza.
Sprawę bada lubartowska prokuratura. Śledczy powołali między innymi biegłego z zakresu BHP, który ma stwierdzić czy paszowóz spełniał wymagania i czy prace na gospodarstwie prowadzono w bezpieczny sposób.
Czytaj też: Wypadek rolniczy. Nie żyje 6-letni chłopiec
– Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci 6-latka. Przeprowadzona będzie też sekcja zwłok dziecka – mówi Polskiemu Radiu Lublin, szefowa lubartowskiej prokuratury, Katarzyna Świerszcz-Dobosz.
Śledztwo prowadzone jest w sprawie i nikt nie usłyszał zarzutów.
MaTo
Fot. pk.gov.pl