Zamojscy policjanci oskarżają swoich szefów o mobbing

policja new 3 2018

Policjanci z Zamościa oskarżają swoich szefów o mobbing i łamanie prawa. Chodzi o anonimowy list, w którym jego autorzy twierdzą, że komendant miejski policji w Zamościu, jego zastępca i naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Zamościu utrudniają pracę funkcjonariuszy.

Mundurowi mają dostawać jednodniowe przeniesienia do pracy w drogówce. W ten sposób funkcjonariusze są odrywani od swoich obowiązków – twierdzą autorzy listu.

– Zbadamy tę sprawę bardzo szczegółowo ponieważ w przypadku anonimów często mamy do czynienia z zdyskredytowaniem określonych osób w oczach opinii publicznej – mówi Polskiemu Radiu Lublin rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Zamościu, Dorota Krukowska-Bubiło.

Zdaniem autorów listu naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Zamościu ma też straszyć swoich podwładnych, przeklinać i zabierać przysługujące im dni wolne. Sprawa ma trafić też do zamojskiej prokuratury.

MaTo

Fot. archiwum

Exit mobile version