Zawodowe sprzątanie grobów. Chętnych coraz więcej

sprzatnia

Co raz większy ruch na lubelskich cmentarzach. Mieszkańcy regionu, przygotowując się do dnia Wszystkich Świętych, porządkują groby. Dla osób, które z różnych powodów, nie mogą zadbać o nagrobki swoich bliskich przed świętami, rozwiązaniem może być zlecenie tej usługi firmom zajmującym się tym zawodowo.

To ostatni dzwonek na zamówienie tej usługi. Jak się dowiedzieliśmy – chętnych jest wielu, a pracy bardzo dużo. – Wiele osób chce tylko, by posprzątać jednorazowo, przed Wszystkimi Świętymi – przyznają sprzątający groby. – Starsze osoby, mieszkające daleko, nie przyjadą, by zrobić. 80% klientów to starsi ludzie, pozostali to ludzie młodsi, którzy nie mają czasu.

Ile kosztuje sprzątanie?

– Za grób pod drzewem, gdzie są liście i ptaki miesięcznie bierze się 60-70 złotych maksymalnie. To minimum 4 sprzątania w miesiącu, w weekend, by na niedzielę było czyściutko – mówią sprzątający. – Jednorazowe około 50 złotych za mycie. Zaś za podwójny czarny grób 100 złotych.

Cena spokoju

– Jeśli kogoś na to stać, jest daleko, ale myślami z osobą zmarłą i chce, by grób został uporządkowany, to jak najbardziej – mówią lublinianie. – Wiele osób jest za granicą. Dobrze, że są takie firmy. Nawet wśród moich bliskich osób starszych, byli korzystający z usług takich firm. Ja mam 850 złotych emerytury, sama chciałam sobie dorobić, ale jest ciężko, bo są liście, śnieg, deszcz.

Oprócz posprzątania grobu, można zlecić także postawienie wiązanki czy zapalenia znicza. Ceny bardzo różne, ale są firmy, którym za dojazd, uporządkowanie grobu i terenu przyległego, zapalenie 2 zniczy oraz położenie średniego wieńca kwiatów, trzeba zapłacić ok. 300 – 400 zł w zależności od wielkości grobu.

SuPer

Fot. archiwum

Exit mobile version