Opinii o pracach domowych jest tyle, ilu ludzi. Australijskie Towarzystwo Psychologiczne jest zdania, że zadania domowe powinny być wykonywane, aczkolwiek ograniczać się jedynie do utrwalenia potrzebnych umiejętności. Nie powinny zajmować wielu godzin, tylko kilkanaście minut. Jak to wygląda we współczesnej polskiej szkole? „Dom to nie filia szkoły”, mówią rodzice i wnoszą o to, żeby zadania domowe zostały wycofane ze szkół. Zabierają czas dzieciom, niczemu konkretnemu nie służą, tylko stresują uczniów. Czy mają racje, tak twierdząc?
Podyskutujemy o tym wraz z Martą Wyszyńską – blogujaca matką, Moniką Trypuz oraz z dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Lublinie – Danutą Giletycz. Do usłyszenia po godz. 22.00 mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
Fot. pixabay.com