Jednym z pierwszych działań nowego prezydenta Chełma Jakuba Banaszka są starania o przeprowadzkę urzędu miejskiego do tak zwanego „Gmachu”. Mowa o charakterystycznym dla Chełma budynku z okresu międzywojennego, który miał być siedzibą Wschodniej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych. Obecnie budynek jest własnością Skarbu Państwa.
– Mieszkańcy potrzebują skupienia wszystkich miejskich wydziałów w jednym miejscu – mówi Jakub Banaszek. – Spowoduje to oszczędności i większą efektywność pracy urzędu. Przede wszystkim jednak przyniesie korzyści dla mieszkańców. Nie będą oni musieli załatwiać spraw w kilku miejscach. To duże udogodnienie, bo nie tracą czasu i nie muszą się denerwować.
Część mieszkańców Chełma podchodzi do tego pomysłu sceptycznie. – Z jednej strony to jest plus, bo nie trzeba nigdzie chodzić. Z drugiej obecna lokalizacja bardziej mi się „widzi” na urząd miejski – mówi jeden z nich.
Jednak inni zdecydowanie ten plan popierają. – Wydaje mi się, ze to dobry pomysł, bo wszystko będzie można pozałatwiać na miejscu. A teraz jest niekoniecznie każdemu po drodze. I budynek zostanie na coś wykorzystany, bo kiedy bywam w „Gmachu”, widzę, że większość pomieszczeń jest niewykorzystana – stwierdza mieszkanka miasta.
Obecnie w „Gmachu” swoja siedzibę ma miedzy innymi Starostwo Powiatowe w Chełmie. – Zajmujemy praktycznie całe pierwsze piętro oraz część ostatniego. Mamy też część pokojów na drugim piętrze. Kawałek pierwszego pietra zajmuje jeszcze Powiatowy Urząd Pracy, który prowadzimy razem z Urzędem Miasta Chełm. To około 30% powierzchni budynku – wyjaśnia Jerzy Kwiatkowski, wicestarosta powiatu chełmskiego.
– Do wykorzystania jest jeszcze cały parter i trzecie piętro oraz zdecydowana większość drugiego. Część pokoi zajmuje jeszcze urząd wojewódzki, ale myślę, że jest tu tak dużo miejsca, że te wszystkie urzędy się tu zmieszczą. To zdecydowana korzyść dla mieszkańców miasta, żebyśmy byli wszyscy w jednym miejscu – uważa Jerzy Kwiatkowski.
– Chcemy też spowodować, aby „Gmach” stał się wizytówką Chełma. To symbol wielkiego międzywojennego projektu, jakim była budowa osiedla Dyrekcja – dodaje prezydent Chełma, Jakub Banaszek.
– „Gmach” to główny obiekt osiedla Dyrekcja, czyli osiedla Nowe Miasto. Miał być siedzibą władz Wschodniej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych – opowiada Zbigniew Lubaszewski, historyk regionalista. – Był wznoszony od roku 1928. Niestety później cała inwestycja została przerwana. Budynek został wykończony dopiero tuż przed wybuchem wojny. To budowla bardzo mocno kojarzona przez mieszkańców miasta, charakterystyczna, ogromnie solidnie wzniesiona, bo jej elewacja przez te wszystkie lata nie musiała być właściwie poddawana żadnej konserwacji. Do jej powstania wykorzystano piasek z Wisły, mający domieszkę miki. Stąd czasami „gmach” malowniczo błyszczy
Pomysł przeniesienia urzędu miejskiego wspiera wicemarszałek sejmu Rzeczpospolitej Beata Mazurek.
Przeprowadzce urzędu miejskiego mogłoby towarzyszyć odświeżenie ogromnego „Gmachu”. Jak zapowiada prezydent Jakub Banaszek, miasto pozyskać na ten cel fundusze z zewnątrz, na przykład z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
DoG / opr. ToMa
Fot. Dominik Gil