Kolejne oszustwo „na wnuczka”. Bialczanka straciła 13 tysięcy złotych

oszu 13

Do kolejnego oszustwa metodą „na wnuczka” doszło w Białej Podlaskiej. Wczoraj (05.11) 87-letnia kobieta straciła 13 tysięcy złotych.

Na stacjonarny numer telefonu bialczanki zadzwonił oszust, który podał się za wnuka kobiety. Mówił, że ma zmieniony głos, bo jest chory. Następnie słuchawkę przejął drugi oszust podający się za policjanta. Twierdził, że wnuk spowodował wypadek i – aby nie zostać aresztowanym – potrzebuje pieniędzy. Miała to być kwota 40 tysięcy złotych. Dodał, że doszło do wypadku, gdy wnuczek jechał razem z synem i synową pokrzywdzonej do lekarza. Poprosił również, by gotówkę przekazała mężczyźnie, który po nią przyjdzie.

Starsza kobieta uwierzyła w słowa oszusta. – Miało być to 40 tysięcy złotych – mówi rzecznik bialskiej policji,  Barbara Salczyńska-Pyrchla. – Takich pieniędzy pani nie miała, natomiast postanowiła zlikwidować wszystkie swoje oszczędności. Poszła do banku, ciągle będąc w kontakcie z oszustami. Gdy wróciła do miejsca zamieszkania, przyszedł mężczyzna, który odebrał gotówkę. Dopiero po fakcie zostaliśmy poinformowani.

Teraz oszustów szukają policjanci. Mundurowi przypominają – policjanci telefonicznie nie informują o szczegółach prowadzonych czynności, nie żądają również wypłaty pieniędzy i przekazania ich w umówionym miejscu. Taki telefon świadczy o próbie oszustwa i należy natychmiast poinformować o nim policję.

MaK

Fot. KWP Lublin/ archiwum

Exit mobile version