Komisja Europejska domaga się od Rosji natychmiastowego zwrotu ukraińskich okrętów, przetrzymywanych w porcie w Kerczu. W niedzielę trzy jednostki zostały ostrzelane przez rosyjskie siły specjalne, podczas próby przepłynięcia przez Cieśninę Kerczeńską na Morze Azowskie.
Konflikt w Ciesninie Kerczeńskiej był kluczowym tematem podczas dzisiejszego briefingu prasowego w Komisji Europejskiej. Rzeczniczka tej instytucji, Maja Kocijančič, powtórzyła niedzielną deklarację o zaangażowaniu Brukseli w rozwiązanie konfliktu.
– Te wydarzenia są nie do zaakceptowania. Oczekujemy że Rosja natychmiast uwolni okręty i ich załogi oraz zapewni pomoc medyczną marynarzom. Przypomnę, że prawo międzynarodowe wymaga od Federacji Rosyjskiej natychmiastowego otwarcia Cieśniny Kerczeńskiej dla swobodnej żeglugi i utrzymania jej swobodnego przekraczania dla innych statków. W obecnej chwili kwestią najistotniejszą jest utrzymanie najwyższego umiaru przez wszystkich ,by zmniejszyć napięcie – stwierdziła Maja Kocijančič.
Rzeczniczka przywołała stanowisko Unii Europejskiej o uznawaniu niepodległości i integralności Ukrainy. Przypomniała że kraje członkowskie potępiały aneksję Krymu przez Rosję. Nie odpowiedziała jednoznacznie, czy w zaistniałej sytuacji Bruksela zdecyduje o innych działaniach wobec Moskwy poza dyplomatycznymi. Nie dała też odpowiedzi, dlaczego w niedzielę, będąca w komplecie Rada Europejska, zrzeszająca szefów rządów i państw Unii, nie odniosła się do ataku Rosji na ukraińskie okręty.
JB / opr. ToMa
Fot. pixabay.com