„Ojcze nasz”, jedną z najważniejszych modlitw w Kościele Katolickim, czekają zmiany. Wszystko za sprawą decyzji papieża Franciszka. Fragment „i nie wódź nas na pokuszenie” ma zostać zmieniony na „nie opuszczaj nas w pokusie”. Korekta ma być wprowadzona w językach: włoskim, angielskim i polskim.
– Wszystko między innymi po to, aby modlitwa była wypowiadana w tym samym brzmieniu w każdym kraju – wyjaśnia ks. profesor Jarosław Popławski z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który był gościem porannej rozmowy w Polskim Radiu Lublin.
Ksiądz profesor Popławski nie spodziewa się komplikacji przy wprowadzeniu zmian, dostrzegając w nich głębszą istotę, ponieważ, jak mówi, „do pewnych modlitw się przyzwyczailiśmy”: – Jeżeli rzeczywiście wnikniemy w sens tych tekstów, to widzimy gdzie leży ta głębia, gdzie jest nie tylko ten element znaczenia teologicznego, ale gdzie my mamy poprzez ten wątek szukać tego, co ma nam pomagać w lepszym realizowaniu naszej wiary.
Zmiany w tekście „Ojcze nasz” wprowadziły już Episkopaty Francji i Belgii.
WB (opr. DySzcz)
Film i fot. Przemysław Guzewicz