Ostatnia sesja Rady Miasta Lublin siódmej kadencji zdominowana została sporem o budowę pomnika Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich. Projekt pomnika wykonała radna Prawa i Sprawiedliwości, Małgorzata Suchanowska.
Jakby tego było mało, głosowany dzisiaj (16.11.) projekt uchwały o budowie pomnika według projektu radnej Suchanowskiej stoi w sprzeczności z uchwałą majową. Wtedy radni zadecydowali, że pomnik Pary Prezydenckiej powstanie, ale o jego formie zadecyduje konkurs.
CZYTAJ: Lublin: będzie pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich
Już na początku dyskusji głos zabrał radny Piotr Dreher z Platformy Obywatelskiej. – Chciałbym, żeby ten projekt został odesłany do Komisji Kultury i Ochrony Zabytków, celem przeprowadzenia dodatkowych konsultacji.
– Ten pomnik przedstawia parę prezydencką siedzącą na kamieniu, w kształcie obrysu granic Polski. Jestem tylko wykonawcą woli mieszkańców, którzy są w Społecznym Komitecie Budowy Pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich w Lublinie i oni nie zgadzają się na konkurs. Po pierwsze przedłuży to proces budowy. Po drugie ta forma pomnika, którą wykonałam własną pracą plastyczną, tym mieszkańcom pasuje – mówi Małgorzata Suchanowska.
Ponadto, jak dodaje radna, konkurs wcale nie gwarantuje, że zostanie stworzony lepszy projekt. – Najlepsi fachowcy potrafią zrobić takie brzydkie pomniki, że nie można o tym w ogóle dyskutować – stwierdziła.
– Idea pomnika mi się podoba, natomiast forma już nie. Uważam, że parze prezydenckiej taki pomnik można postawić w centrum miasta, ale nie w tej formie. Dla mnie ten pomnik przypomina pomnik ku czci pierwszego kontaktu z obcą cywilizacją. A nie chciałbym, żeby para prezydencka została w ten sposób uczczona – mówi przewodniczący Rady Miasta Lublin, Piotr Kowalczyk.
– Od początku byłem stanowczym przeciwnikiem tego pomnika. Duże wątpliwości budzi sam projekt stworzony przez – jak jego autorka sama się określiła – plastyka amatora, czyli radną Małgorzatę Suchanowską. Ten projekt jest przesadnie pompatyczny – dodaje Bartosz Margul, Platforma Obywatelska.
Ostatecznie rada przyjęła wniosek Piotra Drehera i projekt uchwały został odesłany do prac w Komisji Kultury i Ochrony Zabytków Rady Miasta Lublin. Za takim rozwiązaniem było 16 radnych z PO i Wspólnego Lublina, przeciw 12 z PiS.
– To postanowienie nie było zgodne z prawem, z uwagi na to, że stara rada kończy pracę. Nie wiem więc, czy ten wniosek obliguje nową radę do pracy nad tym pomnikiem – uważa radna Suchanowska.
Podczas sesji ratuszowi prawnicy przestrzegali, że kończąca pracę rada nie może odsyłać projektu do prac komisji, która zostanie stworzona przez radnych nowej kadencji.
Pat wokół budowy pomnika trwa więc w najlepsze, a radna Suchanowska zapowiedziała, że swój projekt będzie zgłaszać do skutku.
PaSe / opr. ToMa
Na zdj.: tak miałby wyglądAć pomnik według pierwotnej koncepcji, fot. Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich w Lublinie, zdjęcie poniżej: Sebastian Pawlak