Pacjent z podejrzeniem zakażenia odrą przebywa od wczoraj w chełmskim szpitalu. To 18-letni Ukrainiec mieszkający i uczący się w powiecie włodawskim.
– Chłopak trafił do nas z objawami odry: wysypką, wysoką temperaturą, światłowstrętem – mówi zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w wojewódzkim szpitalu w Chełmie Lech Litwin: – Jest odizolowany na oddziale zakaźnym, leczony typowo. Stan pacjenta jest dobry. Monitorujemy przypadek. Na dzień dzisiejszy nie możemy mówić o żadnym zagrożeniu czy epidemii, bo jest to przypadek niepotwierdzony.
Lekarze potrzebują kilku dni na postawienie jednoznacznej diagnozy młodemu Ukraińcowi.
Odra jest chorobą, która rozprzestrzenia się bardzo szybko i łatwo. Groźne są spowodowane nią powikłania, takie jak zapalenie płuc, ucha środkowego czy mięśnia sercowego. Jednak w Polsce ryzyko epidemii praktycznie nie istnieje, ponieważ zdecydowana większość społeczeństwa jest zaszczepiona przeciwko tej chorobie.
DoG (opr. DySzcz)
Fot. archiwum