Polska będzie kupowała gaz od Stanów Zjednoczonych. W siedzibie PGNiG nasz operator podpisał umowę na 24-letnie dostawy gazu skroplonego z firmą Cheniere.
W uroczystości uczestniczyli między innymi prezydent Andrzej Duda i amerykański minister energii Rick Perry.
Andrzej Duda mówił, że rozmowy o kontrakcie rozpoczęły się podczas wizyty Donalda Trumpa w Polsce. Wówczas podczas rozmowy na Zamku Królewskim amerykański przywódca miał zapytać o gotowość Polski do zakupu gazu skroplonego. Andrzej Duda – jak relacjonował – miał wówczas zgodzić się na transakcję, na „rozsądnych, rynkowych warunkach”, podkreślając, że Polsce zależy na dywersyfikacji dostaw gazu do Polski.
– Mogę śmiało powiedzieć, że ta rozmowa nabiera w tym momencie praktycznej treści, poprzez zawarcie umowy – mówił prezydent Duda.
Minister Rick Perry dodał, że umowa Cheniere i PGNiG to „wspaniałe partnerstwo”, a dla Europy sygnał jak może wyglądać jej przyszłość energetyczna – może być oparta na bezpieczeństwie i dywersyfikacji dostaw.
– To wspaniały dzień dla Europy. Nie będziecie już ograniczeni co do miejsca zakupu gazu i tego jak go wykorzystacie – dodał Rick Perry.
Umowa gazowa ma obowiązywać od przyszłego roku. LNG ma być odbierany w gazoporcie w Świnoujściu, a wysyłany z terminali gazu skroplonego u wybrzeży Luizjany i Teksasu.
RL / IAR
Fot. RL