Mieszkańcy 31 miejscowości z powiatu bialskiego mogą już spożywać wodę. Zezwolił na to bialski sanepid.
Marcin Nowik, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białej Podlaskiej potwierdza, że mieszkańcy mogą spożywać wodę bez obaw. – Znamy już wyniki badań wody z wodociągu zbiorowego zaopatrzenia w Koroszczynie, który zaopatruje mieszkańców gmin Terespol, Kodeń i Zalesie – mówi w rozmowie z Radiem Lublin. – Woda nie stwarza zagrożenia dla konsumentów i można z niej korzystać bez ograniczeń. Nie trzeba jej przegotowywać. Bez obaw można się kąpać czy przygotowywać posiłki. Komunikat, który został wydany wcześniej już nie obowiązuje. Woda jest warunkowo przydatna do spożycia, oznacza to, że gmina musi zwiększyć częstotliwość badań próbek, nadal prowadzić dezynfekcję oraz monitorować zawartość chloru w wodzie – dodaje.
Najwięcej miejscowości, ponad 20, gdzie obowiązywał zakaz spożywania wody dotyczyło gminy Terespol. – Informację o skażeniu gmina otrzymała wczoraj (22.11) – mówi sekretarz gminy Bogdan Daniluk. – Co było przyczyną skażenia wody? Tego na razie nie wie nikt. Został powołany sztab kryzysowy, a mieszkańcy byli powiadomieni wszelkimi możliwymi sposobami. Przystąpiliśmy do działania. Już rano, pierwszy transport wody w 5-litorowych butelkach przyjechał z Drelowa – dodaje.
Gmina podjęła działania, żeby wyeliminować źródło skażenia wody? – Tak – odpowiada Daniluk. – Było chlorowanie, płukanie. Cały czas te działania idą równolegle – dodaje.
O skażeniu wody wielu mieszkańców dowiedziało się wczoraj wieczorem. Dziś (23.11) do godzin popołudniowych musieli liczyć na pomoc gminy. – Trzeba było się ubierać, wychodzić specjalnie po tą wodę, a w domu ją składować. Wiadomo, że jest potrzebna do wszystkiego – opowiada jedna z mieszkanek.
– Bakterie coli same w sobie nie wywołują groźnych chorób – zaznacza Nowik. – Ich obecność wykorzystywana jest jako wskaźnik możliwej obecności innych organizmów patogennych pochodzenia kałowego. Do takich patogenów zalicza się bakterie, wirusy, pierwotniaki lub inne wielokomórkowe pasożyty. Wykazanie ich obecności w wodzie wskazuje między innymi na nieodpowiednie uzdatnianie, wtórne zanieczyszczenie lub nadmierną ilość substancji odżywczych. Co nie oznacza, że ta sytuacja musiała tam nastąpić – dodaje.
To nie pierwszy w ostatnich miesiącach przypadek skażenia wody w powiecie bialskim. Pod koniec września taka sytuacja miała miejsce w gminie Drelów.
Gmina Terespol na dowóz mieszkańcom wody wydała kilkadziesiąt tysięcy złotych. W wodę zaopatrzeni byli też mieszkańcy kilku miejscowości w gminie Zalesie i Kodeń.
MaT / opr. PaW
Fot. Małgorzata Tymicka
CZYTAJ: 31 wsi bez wody [LISTA]. Bakterie coli w wodociągu