Biegli wstępnie ustalili przyczynę pożaru bloku przy ulicy Bogdanowicza w Łęcznej. Źródłem ognia okazała się zapalona świeczka, od której zajęła się firanka i zasłony w mieszkaniu na parterze.
Ewakuowani lokatorzy mogą już wrócić do swoich mieszkań. Taką decyzję podjął przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Batory.
Właścicielka mieszkania, w którym doszło do pożaru, zeznała, że wyszła na chwilę do innego pokoju, by przygotować posiłek. Następnie poczuła woń dymu i zobaczyła płonący słupek głośnika, na którym pozostawiła zapaloną świeczkę. Ogień rozprzestrzenił się na cały pion budynku. Zniszczeniu uległy m.in. balustrada i klatka schodowa.
– W sumie poszkodowanych zostało 10 osób (w tym 6 dzieci) – podała lubelska policja. Wszyscy trafili do szpitala na obserwację. Z budynku ewakuowano 47 osób, dla których zorganizowano nocleg zastępczy w Szkole Podstawowej nr 2 w Łęcznej. Lokatorzy mogą już wrócić do swoich mieszkań.
Do pożaru doszło wczoraj (25.11.2018) po godzinie 19.00. W akcji gaśniczej wzięło udział 5 zastępów straży pożarnej. Straty wstępnie oszacowano na 100 tysięcy złotych.
ZAlew / opr. MatA
Fot. KWP Lublin
CZYTAJ TAKŻE: Jedenaście osób w szpitalu po pożarze w bloku w Łęcznej