Prawie 4,5 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna uratowany z pożaru w Lubartowie. Palił się drewniany budynek. Policjanci na miejscu ustalili, że w środku przebywało dwóch mężczyzn. Jeden z nich, 45-latek sam wydostał się z płonącego obiektu. Natomiast drugi, 36-latek został wyprowadzony przez świadków.
Obaj mężczyźni, z poparzeniami ciała, zostali przewiezieni do szpitala w Łęcznej. Jak się okazało młodszy z poszkodowanych miał w organizmie 4,4 promila alkoholu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Spaleniu uległa część drewnianego domu.
MaK / opr. PaW
Fot. KWP Lublin