Prąd popłynie przez „by-passy”. Linię energetyczną naprawią pod napięciem

pm energet012 2

2018-11-13T13:25:00:00 , Fot. Piotr Michalski Lubelskie Targi Energetyczne " Energetix " .

Prace na liniach energetycznych pod napięciem? Jak udowodniła PGE Dystrybucja, to możliwe nawet na sieci średnich napięć. Na Targach Energetycznych ENERGETICS w Lublinie demonstruje unikatowy system „by-passów”, umożliwiających przesył prądu serwisową linią kablową, wpinaną w te odcinki sieci, na których trwają prace.

– Prąd dociera do odbiorcy bez zakłóceń. Przy tym rozwiązaniu odbiorca energii praktycznie nie wie, że jakieś prace są prowadzone, dlatego iż wpinamy serwisową linię pod napięciem, zaś odpinamy tę linię, która ma być remontowana i prowadzimy zabiegi naprawcze. A w sytuacjach kryzysowych, nim odbudujemy właściwą linię, odbiorcy dostaną prąd „by-passem” – tłumaczy dr Zbigniew Fałek, dyrektor generalny PGE Dystrybucja Oddział Łódź.

Autorski projekt PGE Dystrybucja w Łodzi jest najprawdopodobniej pierwszym tego typu na świecie. Niezależnie od zapewnienia ciągłości dostaw prądu, pozwala radykalnie zwiększyć bezpieczeństwo ekip serwisujących linie energetyczne lub usuwających awarie sieci po kataklizmach pogodowych.

Przyszłością są jednak linie podziemne

Droższe w budowie, ale mniej awaryjne i tańsze w utrzymaniu – to cechy sieci kablowych, na które przestawiają się dystrybutorzy energii elektrycznej. Należy do nich PGE Dystrybucja, która obecnie w tej technologii ma niespełna jedną piątą swej sieci, obejmującej 40 procent powierzchni kraju. Niezależnie od innych działań na rzecz ciągłości dostaw, do 2023 roku spółka chce kablami zastąpić 31 procent swych sieci napowietrznych.

– Zgodnie z prawem energetycznym jesteśmy zobowiązani, żeby dostawy energii elektrycznej były bezpieczne i stabilne. Stosujemy agregaty prądotwórcze, po to, by przerwy w dostawie energii były jak najkrótsze. W dalszej perspektywie sieci zostaną zakopane. W związku z tym będą odporne na wszelkie warunki atmosferyczne. Poza tym nowe sieci budowane są w konstrukcji pętlowej z możliwością przełączania, aby dostawy były z jak najmniejszymi przerwami – informuje Wojciech Lutek, prezes zarządu PGE Dystrybucja.

Prądu nie zabraknie

– W tej chwili PGE w Opolu buduje nowe bloki energetyczne, trwa budowa elektrowni węglowej w Ostrołęce, bloki gazowe powstają z zakładzie Dolna Odra. Poza tym są tworzone inteligentne sieci smart grid, dzięki którym odbiorcy będą mieli możliwość elastycznego reagowania na swoje zapotrzebowania w domach czy firmach. Polega to między innymi na budowie magazynów energii. Ładuje się je w godzinach pozaszczytowych, w których prąd jest tani, a oddaje się energię w porze szczytowej, kiedy jest na nią największe zapotrzebowanie – dodaje Wojciech Lutek.

JB / opr. ToMa

Fot. i film Piotr Michalski

Exit mobile version