Po protestach mieszkańców gminy Krasnystaw, urzędnicy zgodzili się na ponowne konsultacje społeczne w sprawie przebiegu projektowanej drogi ekspresowej nr 17. Chodzi o odcinek z Łopiennika Nadrzecznego do Krasnegostawu.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, po zaopiniowaniu przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, wytyczyła trasę obok dzisiejszej drogi krajowej, z ominięciem łopiennickiego lasu, ale przez środek kilkunastu gospodarstw rolnych. Mieszkańcy chcą, aby nowa droga biegła starym korytarzem, czyli przez las.
CZYTAJ: Nie ma Natury, będzie „ekspresówka”?
– Przy wsparciu lokalnych posłów udało nam się wynegocjować korzystne rozwiązanie – mówi pełniący obowiązki wójta gminy Krasnystaw, Wojciech Kowalczyk. – Droga będzie budowana. Nasze działanie nie spowodowały zatrzymania całej koncepcji jej powstania. Tylko na tym spornym odcinku, mającym około 7 kilometrów długości, procedura wyłonienia korytarza przebiegu trasy zostanie powtórzona. I tu będą kolejne konsultacje społeczne. Jeśli argumenty mieszkańców będą ma tyle mocne i obiektywne, że zgodzi się z nimi inwestor, to zapewne ta droga pójdzie tak, aby wyrządzić jak najmniej szkody gospodarstwom, których właściciele protestowali.
Koncepcja poprowadzenia ekspresowej „siedemnastki” przez gospodarstwa rolne uwzględniała pomysł utworzenia w łopiennickim lesie obszaru chronionego. Obszar wytyczono gdzie indziej, ale korytarz omijający las pozostał. Mieszkańcy za późno przystąpili do konsultacje społecznych, więc koncepcja została przyjęta.
DoG / opr. ToMa
Fot. pixabay.com