Trwają kontrole kierowców wykonujących w Lublinie przewozy w ramach aplikacji Taxify. Żaden z dotychczas skontrolowanych nie miał licencji, wymaganych orzeczeń lekarskich i psychologicznych ani kasy fiskalnej. Dziś (06.11) skontrolowano kolejnych.
Kierowcami są zwykle młodzi mężczyźni traktujący to zajęcie jako dodatkowe źródło dochodu. – Przedstawiciele operatora przekonali ich, że wykonywane przez nich usługi przewozu osób są zgodne z prawem – mówi naczelnik wydziału inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie, Paweł Gruszka. I dodaje, że to kierowcy – a nie operator aplikacji – ryzykują karę mandatu, nawet do 15 tys. złotych.
Wyniki kontroli przeprowadzonych dziś w Lublinie trafią między innymi do Urzędu Skarbowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. A także do ubezpieczycieli, u których wykupiono polisę OC po zaniżonej cenie wykazując, że pojazdem nie będzie dokonywany zarobkowy przewóz osób.
PaSe / opr. KS
Fot. pixabay.com