Za posiadanie dopalaczy odpowie 24-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w Prokuraturze Rejonowej w Lublinie.
W ręce lubelskich policjantów 24-latek wpadł, bo zaczął uciekać na ich widok. Do zdarzenia doszło w środę (21.11.2018) wieczorem na lubelskich Tatarach. Podczas przeszukania okazało się, że 24-latek miał przy sobie 35 gramów krystalicznej substancji. Badania laboratoryjne wykazało, że były to dopalacze.
Mieszkaniec Lublina był już w karany m.in. za kradzieże, włamania, paserstwo i posiadanie narkotyków. Mężczyzna został objęty dozorem policji.
Zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi tzw. dopalaczy grozi mu do 3 lat więzienia.
MaK / opr. MatA
Fot. KWP Lublin