66-latek próbował gasić pożar domu w Chorupniku w powiecie krasnostawskim. Przez pomyłkę użył… benzyny. Drewniany budynek spłonął doszczętnie. Do zdarzenia doszło wczoraj (21.11) wieczorem.
– Drewniany budynek spłonął doszczętnie – mówi komisarz Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. – 66-latek chciał podłożyć opał do pieca. W trakcie żar wypadł na podłogę, która zaczęła się palić. Mężczyzna chciał ugasić płomień, lecz prawdopodobnie pomylił zbiorniki. Zamiast polać wodą, polał benzyną – dodaje.
Jak informuje dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie, po dojechaniu zastępów straży pożarnej na miejsce okazało się, że dom w całości objęty jest ogniem. Akcja polegała na dogaszeniu i zabezpieczeniu pogorzeliska. Uczestniczyły w niej dwie jednostki ratowniczo-gaśnicze i jedna operacyjna z komendy w Krasnymstawie oraz dwie jednostki OSP.
66-latek trafił do szpitala z poparzeniami twarzy. Obrażenia nie zagrażają jego życiu.
Mężczyzna przyznał, że nieumyślnie zaprószył ogień w trakcie podkładania do pieca. Straty oszacowano na około 30 tysięcy złotych. Samotnie mieszkający 66-latek został bez dachu nad głową. Pomoc dla pogorzelca organizuje Urząd Gminy Gorzków.
DoG / TSpi / opr. KS