Zachowując odstęp, dojedziesz szybciej

odstep 1

Przedłużona o koniec października i początek listopada  polska jesień już chyba za nami. Zimno, mokro i ciemno – nie lubią tego nie tylko zmotoryzowani. Ale to ich głównie czekają  w nadchodzących tygodniach szczególne wyzwania.

Jednym z głównych grzechów polskich kierowców jest jazda zbyt blisko poprzedzających pojazdów.

– Wbrew potocznym opiniom, nie jedziemy wówczas szybciej a wolniej, bo częściej musimy hamować – tłumaczył w Radiu Lublin, Michał Nowosiadły, instruktor doskonalenia techniki jazdy i rajdowiec. – Szybciej dojedziemy, kiedy będziemy wszyscy jechali płynnie i z dużymi odległościami pomiędzy pojazdami. Dotyczy to szczególnie dróg ekspresowych i autostrad, gdzie prędkości zdecydowanie przewyższają 100 km/h. Czas reakcji naszego organizmu i samochodu wynosi 2 sekundy. Zaczynamy hamować, dopiero kiedy widzimy, że zaczyna hamować samochód przed nami. I tak duże opóźnienie – przy prędkości 100 km/h, wynoszące 50 metrów – powoduje bardzo często kolizje drogowe i wypadki.

Do wspomnianych 50 metrów, jakie pokonamy zanim zaczniemy zwalniać, należy doliczyć jeszcze drogę hamowania. Na mokrej, zimowej nawierzchni z prędkości 100 km/godz staniemy dopiero po 150 metrach, chyba że wcześniej… uderzymy w samochód przed nami. 

JB / opr. ToMa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version