O znaczeniu Kościołów i wspólnot chrześcijańskich w historii Rzeczypospolitej rozmawiali naukowcy i biskupi w Centrum Transferu Wiedzy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Wpływ w odzyskanie niepodległości
– Wśród tematów konferencji pt. „O niepodległości ekumenicznie – wyznawcy różnych Kościołów dla Rzeczpospolitej”, znalazły się mniejszości wyznaniowe, które miały swój znaczący wpływ na odzyskanie przez Polskę niepodległości, jak wyznanie prawosławne, protestanckie i mojżeszowe – mówi dr hab. Sabina Bober z Pracowni Dziejów Mniejszości Narodowych w Europie Środkowej i Wschodniej KUL. – W granicach państwa polskiego jeszcze przed I wojną światową mieliśmy tych wyznawców, którzy nie patrząc na wiarę, wspólnie walczyli o Polskę. Największa była mniejszość żydowska, a także niemiecka, ukraińska, białoruska i rosyjska. Mieliśmy całą mozaikę.
CZYTAJ: KUL: o niepodległości ekumenicznie
Ważne postaci i rola Lublina
– W perspektywie lubelskiej jest kilka ważnych postaci, o których należałoby przypomnieć – zaznacza prof. Sławomir Żurek, dyrektor Międzynarodowego Ośrodka Badań nad Historią i Dziedzictwem Kulturowym Żydów Europy Środkowej i Wschodniej. – Myślę tutaj o Juliuszu Burshe. Był to biskup Kościoła ewangelicko-augsburskiego, który – w odróżnieniu od innych dostojników – wysiadł z pociągu zmierzającego do Rumunii we wrześniu 1939 roku. Poszedł z walizką do tutejszej parafii, ponieważ nie chciał zostawić swojej owczarni w tak trudnym momencie. Miesiąc później został aresztowany przez gestapo, był więźniem wielu obozów koncentracyjnych i został zamordowany. Pierwszym naczelnikiem po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku był Jan Arnsztajn, który był zasymilowanym lubelskim Żydem, który przyjął chrześcijaństwo. Lublin miał swoje szczególne znaczenie, bo przed wojną leżał w centralnym punkcie Polski. Również Katolicki Uniwersytet Lubelski powstał w Lublinie, ze względu na położenie w państwie. Lublin ma bardzo duże znaczenie także poprzez działalność przed I wojną światową Franciszki Arnsztajnowej i jej męża Marka. W tym domu polskich Żydów były zebrania patriotyczne, które przygotowywały glebę dla przyszłych władz miasta i polski.
CZYTAJ: O niepodległości ekumenicznie. Wyjątkowa konferencja w Lublinie
– Starania bpa Burshe i Kościoła ewangelicko-augsburskiego, aby oswajać zachodnie Kościoły poniemieckie skupiały się tworzeniu polskich parafii – tłumaczy dr Aleksander Łupienko z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk, praprawnuk bpa Bueshe. – W międzywojniu Kościół ewangelicki był jednym z siedmiu wyznań protestanckich, który – obok Kościoła reformowanego – miał bogate tradycje polskie, był najliczniejszy i najbardziej polski na ziemiach, które później miały wejść w obręb Polski. Ekumenia to ciągły postulat na przyszłość.
Do dzieła odzyskania niepodległości dołączyły w Lublinie również rodziny ewangelickie: Vetterów, Hessów, Plage, prawosławne – Riabininów i żydowska – Meyersonów.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja „O niepodległości ekumenicznie – wyznawcy różnych Kościołów dla Rzeczpospolitej”
ZAlew / opr. KS
Fot. PaW