Były szef prokuratury apelacyjnej z zarzutami wyłudzenia

wyludzenia

Jest akt oskarżenia dotyczący byłego szefa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, Zygmunta K. Nadzorował on największe polskie śledztwa, m.in. aferę Rywina czy sprawę zabójstwa byłego komendanta głównego policji Marka Papały. 

Sprawą zajmują się lubelscy prokuratorzy. Ich zdaniem Zygmunt K. wyłudził ze SKOK-u Wołomin  tysiące złotych. – Akt oskarżenia to efekt żmudnego postępowania – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie, Piotr Marko. – Są to zarzuty dotyczące wyłudzenia kredytu ze SKOK Wołomin. To kwota nie przekraczająca 200 tysięcy złotych. Sprawa dotycząca Zygmunta K. to jeden z elementów postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie.   

Zygmunt K. w tym roku został już skazany przed lubelskim sądem za podrabianie dokumentów. Chodzi między innymi o deklaracje VAT, umowy i potwierdzenia dyspozycji wpłat. Według śledczych Zygmunt K. fałszował na nich podpisy swojego brata i córki.- Sąd nie miał w tej sprawie wątpliwości, co do winy Zygmunta K. – mówi rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie, Barbara Markowska. – Oskarżonego skazano na karę 1 roku pozbawienia wolności, która sąd warunkowo zawiesił na 3 lata. Ponadto orzeczono wobec oskarżonego grzywnę w wysokości 7,5 tys. zł.  

CZYTAJ: Prokurator usłyszał wyrok za fałszerstwo

Sąd II instancji zmniejszył Zygmuntowi K. zawieszenie kary do roku oraz grzywnę do ponad 1000 złotych. Wyrok jest już prawomocny.  

Akt oskarżenia w sprawie wyłudzenia kredytów ze SKOK-u Wołomin rozpatrzy prawdopodobnie Sąd Okręgowy w Warszawie. 

MaTo / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version