Dym, huk wystrzałów, wycie syren, skandowane głośno hasła czy uderzenia gumowych pałek o tarcze słychać było na dziedzińcu Państwowej Szkoły Muzycznej w Chełmie.
To pierwszy dzień obchodów 37. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Uczniowie chełmskich szkół zobaczyli rekonstrukcję manifestacji spacyfikowanej przez ZOMO.
– Taka forma trafia także do tych, którzy nie interesują się historią – mówią uczniowie Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II w Chełmie. – Chętniej obejrzymy występ rekonstrukcyjny, na którym są wybuchy i dym, niż będziemy „wkuwać” na pamięć daty. Jeśli przeczytamy o tym, pozostanie to tylko na papierze, a jeżeli sami tego doświadczymy, więcej wyniesiemy.
Inscenizację przygotowała fundacja „Ruchu Solidarności Rodzin” z Lublina. Jej prezes Marek Wątorski przekonuje, że w ten sposób zaszczepiają zainteresowanie historią. – To żywe spotkanie z dziejami sprawia, że młodzi ludzie pogłębiają swoją wiedzę. Ale nam, ludziom „Solidarności” chodzi przede wszystkim o to, żeby pamięć o tragicznych dziejach stanu wojennego nie została zapomniana.
Młodzi chełmianie wysłuchali też wykładu dotyczącego „Solidarności” i stanu wojennego oraz okolicznościowego koncertu, a także wzięli udział w konkursie na smartfony.
Wydarzenia przygotował lubelski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Drugą część chełmskich obchodów rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zaplanowano na 13 grudnia.
DoG / opr. ToMa
Fot. Dominik Gil