Pierwsze intensywne opady śniegu wiele osób powitało z irytacją – zwłaszcza kierowcy. Ale to, co dla jednych jest problemem, dla miłośników sportów zimowych stanowi powód do radości. Zwłaszcza na Roztoczu, gdzie na amatorów nart biegowych czeka Siwa Dolina, a stok narciarski w Jacni w miniony weekend rozpoczął sezon.
– Miłośnikom sportów zimowych, ale także spacerów po śniegu, sprzyja tutejszy mikroklimat, który sprawia, że śnieg utrzymuje się u nas wyjątkowo długo. W sumie o 2 miesiące dłużej niż na pozostałych obszarach – mówi gospodarz w Zagrodzie Guciów, Stanisław Jachymek.- Jesteśmy jedynym miejscem w Polsce gdzie występuje klimat kontynentalny – mamy cztery pory roku, bardzo ostre zimy i upalne lata – dodaje.
Na stacji narciarskiej Jacnia warunki są doskonałe. Potwierdza to Dariusz Bojar, prezes firmy prowadzącej ośrodek. – Kończymy przygotowywanie wszystkich tras. Oczywiście, jesteśmy w stanie naprodukować śniegu, ile potrzeba, ale jak wkoło jest biało, to jest o wiele przyjemniej poszusować – mówi. – Mamy też ofertę dla osób lubiących ciepło. Dysponujemy sauną, w której można się wygrzać. Przyjeżdżają do nas całe rodziny – każdy znajdzie tu coś dla siebie – zachęca.
Z zimy cieszy się także dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji „Tomasovia” w Tomaszowie Lubelskim. – Nasza miejscowość jest stolicą narciarstwa biegowego Lubelszczyzny. Z utęsknieniem czekamy na temperatury minusowe, bo one pozwalają nam na produkcję śniegu – mówi.
W tym tygodniu stok narciarski w Jacni jest czynny od 16.00 do 21.00. Od soboty (22.12) będzie dostępny już od 9.00 rano. Z kolei trasy na tomaszowskiej Siwej Dolinie są oświetlone do godziny 22.00.
AlF / opr. SzyMon
Fot. pixabay.com