Utrudnienia na przejściu granicznym w Dorohusku-Jagodzinie. Do Radia Lublin zadzwonił Słuchacz – kierowca ciężarówki – z informacją, że od około 30 godzin stoi po ukraińskiej stronie granicy.
– Stoimy w kolejce od godziny 14.00 w środę. Nie możemy wjechać do Polski. Celnicy twierdzą, że jest duży nawał ciężarówek, a mało ludzi do pracy – mówił Słuchacz.
Rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej, Marzena Siemieniuk, informuje, że w okresie końca roku na praktycznie wszystkich przejściach granicznych obserwuje się wzmożony ruch i wydłużony czas oczekiwania na odprawę celną. Jest to związane z finalizacją dostaw.
Rzeczniczka dodaje, że według szacunkowych danych obecnie na wjazd do Polski na przejściu w Dorohusku trzeba czekać 8 godzin.
MaK / opr. ToMa
Fot. archiwum