Drogi czarne, ale wciąż niebezpieczne

plug

W regionie przestał padać śnieg. Drogowcy usuwają teraz skutki opadów. 57 pojazdów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pracuje na drogach krajowych.

W większości przypadków jezdnie są już czarne, choć mokre. Najtrudniejsza sytuacja jest na drodze krajowej nr 19 w okolicach Międzyrzeca Podlaskiego. Jej nawierzchnia pokryta jest błotem pośniegowym i śniegiem. Kierowcy muszą tam szczególnie uważać.

Z kolei na drogach wojewódzkich pracuje 5 pługów, 5 piaskarek i 23 solarki. Najwięcej sprzętu operuje w okolicach: Zamościa, Włodawy, Hrubieszowa, Ostrowa Lubelskiego, Parczewa i Puław.

Drogi wojewódzkie są czarne, ale lokalnie także występuje błoto pośniegowe. Najtrudniejsze warunki jazdy występują na drodze nr 816, czyli tzw. „nadbużance” oraz na drodze nr 809 Michów-Kamionka do Przytoczna.

Drogowcy przygotowują się na nadchodzącą noc. Związane jest to z możliwością wystąpienia słabych opadów deszczu, które mogą powodować gołoledź.

PaSe / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version