Komisja Europejska narzuca branży samochodowej coraz wyższe ograniczenia w emisji spalin. Najświeższym pomysłem są limity emisyjne dla ciężarówek, znacznie ostrzejsze niż wynikało to z norm Euro 6 i kolejnych jej etapów: 6B, C i D.
Producenci ciężarówek i ciągników siodłowych przestawiają się na więc na paliwa alternatywne, głownie skroplony gaz ziemny. Właśnie powstało konsorcjum, które między innymi zbuduje stacje LNG co 400 kilometrów na głównych szlakach tranzytowych od Hiszpanii do wschodniej granicy Polski. Jednym z założycieli konsorcjum jest Scania. Jak jeszcze można zmniejszać zanieczyszczenie powietrza w transporcie drogowym? Jednym ze sposobów jest platooning.
– Platooning to nic innego, jak jazda pojazdów w konwoju. Samochody jadą jeden za drugim i pierwszy pojazd steruje ruchem wszystkich kolejnych. Samochody są połączone w sieci i w momencie, kiedy kierowca prowadzącej ciężarówki naciśnie pedał hamulca, kolejne w tej samej milisekundzie też hamują. Umożliwia to zmniejszenie odstępów pomiędzy pojazdami, dzięki czemu jada one w swego rodzaju tunelu aerodynamicznym. W związku z tym spada zużycie paliwa. Szacujemy, że oszczędności mogą wynosić nawet do 10% paliwa – wyjaśnia Paweł Paluch ze Scania Polska.
JB
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz