Pomysł lubelskich naukowców został opatentowany. Ekstrakt z nasion ślazowca pensylwańskiego Sida hermaphrodita pomoże zwalczać najczęstsze zakażenia szpitalne powodowane przez grzyba Candida Albicans.
– Działa na grzyba powodując destrukcję ściany komórkowej, zaburzenia w jego namnażaniu się i śmierci komórek. Innowacyjnym jest, że nie wywołuje działań toksycznych na poziomie hodowli laboratoryjnej. Stosowane leki przeciwgrzybicze wykazują wiele działań niewystarczająco efektywnych, niepożądanych lub toksycznych – opowiada mgr Kinga Lewtak, z Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS.
Rodzima roślina
Badałyśmy różne ekstrakty roślinne z różnych roślin, np. aktywność pelargonii pasiastej, rzodkwi, imbiru, słonecznika, cytryny, pokrzywy, truskawki – mówi dr hab. Marta Fiołka z Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS. – Sprawdzaliśmy ekstrakty uzyskane z liści, łodyg i korzeni. Uzyskaliśmy wyniki pokazujące, że jedną z najwyższych aktywności miały rośliny ślazowca pensylwańskiego. Należy ona do rodziny ślazowatych obejmujących kilkaset gatunków roślin. Część z nich ma właściwości antybakteryjne, przeciwbólowe i przeciwzapalne.
– Technika jego uzyskiwania nie jest skomplikowana. Jest to ekstrakt białkowy, gdyż szukałyśmy białka, które miałoby aktywność przeciwgrzybową. Pracujemy nad identyfikacją aktywnych związków i charakterystyką chemiczną – dodaje Kinga Lewtak.
Twórcą wynalazku jest także Jolanta Rzymowska z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Otrzymany ekstrakt może być preparatem wyjściowym do opracowania antybiotyku przeciwgrzybiczego. Badania nad preparatem są aktualnie rozwijane.
LilKa
Fot. pixabay.com