7 lat więzienia i 2 tysiące złotych grzywny – taki wyrok zapadł w sprawie pobicia w Lublinie 24-letniego Ukraińca. Skazany to 39-letni lublinianin, Tomasz M. To on zdaniem śledczych pod koniec sierpnia ubiegłego roku uderzył 24-latka tak, że ten miał wybite zęby i połamaną szczękę.
– Do napaści na Ukraińca doszło w nocy w rejonie skrzyżowania ulicy Godebskiego i Weteranów. W pewnym momencie 24-latka zaczepiło 3 mężczyzn i kobieta – opisywał podczas uzasadnienia wyroku sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie, Artur Majsak. – Przez dłuższy czas trwała rozmowa pomiędzy pokrzywdzonym a napastnikami. Doszło do szarpaniny. I dopiero w jakiś czas później z tej grupki, stojącej na jezdni, odeszła kobieta i kolejny mężczyzna, którzy już brali udział w atakowaniu pokrzywdzonego.
24-letni Yevhenii otrzymał cios w twarz i upadł na ziemię. Napastnicy zabrali mu plecak Tomasz M. nie brał jednak udziału w tej fazie napadu. Stał z boku i przyglądał się wszystkiemu. Dołączył później, gdy Ukrainiec podszedł do napastników i poprosił ich o zwrot plecaka.
– Dopiero wtedy oskarżony włączył się do zdarzenia w ten sposób, że uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz – dodaje sędzia Artur Majsak.
Zdaniem sądu to właśnie Tomasz M. uderzył pokrzywdzonego z taką siłą, że złamał mu szczękę.
Napastnicy mieli pobić 24-latka, tylko dlatego że pochodził z Ukrainy.
Tomasz M. ma zapłacić też 8 tysięcy zadośćuczynienia i pokryć koszty leczenia pobitego Ukraińca w wysokości blisko 10 tysięcy złotych.
Wyrok jest nieprawomocny.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Tomasz Maczulski
CZYTAJ TAKŻE:
Student z Ukrainy pobity w Lublinie