Radni Lublina uchwalili budżet na 2019 rok. Do rozdysponowania w przyszłym roku będzie ponad dwa miliardy złotych. Najwięcej, bo ponad 200 milionów, pochłoną inwestycje drogowe. Ponad 180 milionów zostanie przeznaczonych na oświatę.
– Budowa szkół to najtrudniejszy wymiar działań inwestycyjnych budżetu miasta w najbliższych latach – zaznacza prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. – Budowa kompleksu przy ul. Berylowej pochłonie ponad 70 mln zł, podobny będzie łącznie koszt budowy szkół przy ul. Sławinkowskiej i na Felinie. Natomiast na Ponikwodzie spodziewamy się jeszcze droższego zadania. Bowiem nie mamy tutaj dostępnych środków unijnych, musimy budować ze środków własnych i kredytów.
Projekt budżetu kwestionują radni Prawa i Sprawiedliwości.
– Niebezpieczne jest zadłużenie Lublina z tytułu zaciągniętych pożyczek oraz obligacji wypuszczonych przez miasto – mówi przewodniczący klubu PiS, radny Piotr Gawryszczak. – Dług miasta sięgnie 1 mld 571 mln zł, a sama obsługa tego zadłużenia wyniesie ponad 35 mln zł. Niebezpieczne jest także to, że wydatki są większe od przychodów o ponad 100 mln zł.
Budżet miasta na 2019 rok radni przegłosowali stosunkiem głosów 19 do 12.
ZAlew / opr. ToMa
Fot. archiwum