Upojeni alkoholem rodzice opiekowali się 5-miesięczną córką i jej 11-letnią siostrą. Oboje wczoraj (02.12) trafili do aresztu.
Tak zwany „przyjazny patrol” interweniował w jednym z mieszkań w Lublinie. Policjanci i pracownicy MOPR-u byli zaniepokojeni płaczem dziecka. Gdy nikt nie chciał otworzyć drzwi, wezwano na pomoc strażaków, dzięki którym udało się wejść do mieszkania.
Okazało się, że 35-letnia matka miała 2,4 promila alkoholu w organizmie, z kolei ojciec – 2,8 promila. Oboje byli agresywni, dlatego zdecydowano o ich zatrzymaniu.
5-miesięczna dziewczynka oraz jej 11-letnia siostra zostały oddane pod opiekę babci. Sprawą rodziców zajmie się sąd.
„Przyjazny patrol” monitoruje sytuację dzieci w środowiskach niewydolnych wychowawczo. W jego skład wchodzą: policjant, psycholog lub pedagog z Centrum Interwencji Kryzysowej w Lublinie oraz pracownik socjalny z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. Patrole działają w piątki, soboty i niedziele w późnych godzinach wieczornych i nocą.
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. KWP Lublin /archiwum