Lubelska policja podsumowuje mijający rok z przymrużeniem oka. Wśród wielu interwencji, jakie wprawiły mundurowych w zdziwienie była i te, gdy sprawcy zostawiali swoje dokumenty tożsamości.
Złodzieje gubiący dokumenty
– Można powiedzieć, że współpraca z takimi przestępcami to dla nas czysta przyjemność – mówi nadkom. Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – 37-letni mieszkaniec Łęcznej włamał się do dwóch samochodów i mieszkania, z którego ukradł telewizor. Jednak miał pecha bo na miejscu zostawił swój dowód osobisty. Podobnie zachował się 34-letni mieszkaniec Lublina, który odpowie za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy. Mężczyzna włamał się do auta, w samochodowych schowku znalazł dwa telefony i pieniądze w portfelu, ale przez pomyłkę zgubił swój portfel.
Matka, która zgubiła dziecko
– Na długo zapamiętamy interwencję z Biłgoraja – mówi Laszczka-Rusek. – Kobieta zgłosiła nam zaginięcie swojego 10-miesięcznego dziecka. Zareagowaliśmy poważnie i bardzo szybko, jednak okazało się, że dzwoniąca kobieta była kompletnie pijana i zapomniała, że zostawiła dziecko pod opieką znajomych – również nietrzeźwych.
Antylopa na drodze
– Nietypowe tłumaczenie miał również obywatel Tanzanii zatrzymany przez lubartowskich policjantów – dodaje Laszczka-Rusek. – Próbował uciekać przed funkcjonariuszami
Tylko chwilę zajęło funkcjonariuszom z Chełma ustalenie mężczyzny, który zabrał rower 13-latkowi. 19-latek odjeżdżając z miejsca zgubił saszetkę z dokumentami. Jeszcze tej samej nocy został zatrzymany. Był pod działaniem alkoholu.
PaSe / opr. KS
Fot. KWP Lublin