Oblężenie przeżywają markety w Białej Podlaskiej. Wielu bialczan zdecydowało się zrobić zakupy świąteczne na ostatnią chwilę, przed zamknięciem sklepów.
– Ludzie pracują i nie mają czasu robić ich wcześniej. Kupuję tylko podstawowe produkty do domu, bo nigdzie nie idę na Sylwestra – mówią kupujący. – Na ostatnią chwilę szukam pieczywa, zimne ognie dla dzieci i coś na szybko do sałatki.
Bialczanie, którzy wybrali się dziś (31.12) na zakupy muszą liczyć się z brakiem wolnych miejsc parkingowych zwłaszcza przed marketami.
MaT / opr. KS
Fot. pixabay.com