Dawniej dzielono się opłatkiem nie tylko z rodziną, ale także ze zwierzętami. W wielu domach ten zwyczaj był praktykowany właśnie w Boże Narodzenie, a nie w Wigilię.
– Moi rodzice wspólnie chodzili do zwierząt gospodarskich – wspomina regionalistka Maria Rodak, pochodząca z gminy Żyrzyn. – I nie, że do żłóbka, ale nieraz prosto do pyszczka zwierzęta dostawały tę kolędę. Krówki były głaskane, przytulane, aby nam służyły.
W wielu gospodarstwach tradycja dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami wciąż jest praktykowana.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. archiwum