Nie tylko barwna choinka dawniej wypełniała pokoje podczas Bożego Narodzenia. W wielu miejscowościach gminy Kazimierz Dolny ubierano także podłaźniczkę.
– Bez tego elementu kolacja wigilijna nie mogła się rozpocząć – mówi Katarzyna Adamowska-Kane z Powiatowej Biblioteki Publicznej w Puławach. – To sosnowa lub świerkowa gałązka, która była zawieszana pod sufitem. Ona była przystrajana własnoręcznie wykonywanymi ozdobami, szyszkami czy suszonymi owocami – dodaje.
Powiatowa Biblioteka Publiczna w Puławach kilka lat temu wydała książkę, w której opisane są dawne zwyczaje świąteczne.
ŁuG / opr. PaW