W Puławach wzrasta liczba rodzin, w których występuje problem z narkomanią. Zdecydowanie więcej osób niż rok temu jest także zakażonych wirusem HIV. Takie dane zawarto w Miejskim Programie Przeciwdziałania Narkomanii przyjętym przez Radę Miasta Puławy.
Jednocześnie znajdziemy tam statystyki mówiące o tym, że mniej jest postępowań prowadzonych przez policję i prokuraturę, które dotyczą naruszeń ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. – Efekty realizacji miejskiego programu są niezadowalające – uważa radny Sławomir Seredyn. – Skoro liczba rodzin z problemem narkomanii wzrosła prawie dwukrotnie w ciągu dwóch lat, moim zdaniem trzeba ten program zmodyfikować. Przede wszystkim trzeba jeszcze raz zbadać tę sytuację, ponieważ założenia tego programu są z roku 2014. Trzeba więc przeprowadzić nowe badania i pomyśleć, w jakim kierunku ten program zmodyfikować, żeby był on bardziej skuteczny.
Nie powinniśmy popadać w panikę
– Przede wszystkim nie powinniśmy popadać w panikę. To jest statystyka. Mówi ona nam o pewnym zjawisku, ale myślę, że wpływa na to wiele czynników. Jednym z nich może być fakt ogromnej „ekspansji informacyjnej”, którą rozpoczęliśmy w programie miejskim 3 lata temu. Chcieliśmy dotrzeć do jak największej liczby odbiorców – uważa Leszek Iwaniak, specjalista terapii uzależnień z poradni Monar w Puławach.
Dzięki temu rośnie świadomość problemu i więcej osób zgłasza jego występowanie.
Mieszkańcy miasta, pytani przez reportera Radia Lublin, raczej nie widzą wzrostu zjawiska narkomanii. – Kiedyś to był prawdziwy problem, ale trzydzieści lat temu – mówi jeden z nich.
Jak zapobiegać narkomanii?
– Nie ma innej drogi jak pedagogika medialna i szkolna. Szkoła ma być konserwatywna, jeśli chodzi o wymagania. Jeśli dziecko jest tego pozbawione, to na pewno nie będzie właściwych wzorców i młodzież będzie poszukiwała jakiegoś chwilowego „schronienia” psychicznego. A narkotyk zaspokoi tę potrzebę na pewien czas – uważa puławski radny Ignacy Czeżyk.
– Jeżeli mówimy o tym, żeby cokolwiek zmienić, musimy na to patrzeć z perspektywy kilku a nawet kilkunastu lat. Najważniejszą rzeczą jest to, żeby oddziaływanie profilaktyczne było systematyczne. Jednorazowe spotkanie klasy VII czy VIII szkoły podstawowej z nawet najlepszym specjalistą nigdy nie odniesie takiego efektu, jak długofalowe działanie. Czyli efektywność powinno poprawić rozbudowanie programów do 3 czy 5 lat – stwierdza Leszek Iwaniak.
Rośnie też liczba zakażeń wirusem HIV
– Przyjmujemy zgłoszenia w sprawie zachorowań na choroby zakaźne, w tym zakażenia wirusem HIV, od lekarzy. W tym roku zanotowaliśmy 11 takich zgłoszeń. W poprzednich latach było ich zdecydowanie mniej – stwierdza Jolanta Gill z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Puławach.
Urząd Miasta w Puławach cyklicznie prowadzi badania ankietowe wśród uczniów miejscowych szkół, które dotyczą patologii społecznych oraz rezultatów działań profilaktycznych. Ostatnie takie badania przeprowadzono cztery lata temu. Kolejne zaplanowano w przyszłym roku.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin /archiwum/