W nie najlepszych nastrojach zakończyli tegoroczne występy piłkarze ręczni Azotów Puławy, którzy po piątej porażce w tym sezonie zajmują 4. miejsce w tabeli ekstraklasy.
Potwierdza to kapitan puławskiej drużyny, Paweł Grzelak. – Początek sezonu mieliśmy imponujący. Graliśmy w obronie, traciliśmy około 22-24 bramek na mecz. Później po przerwie na kadrę coś się zacięło. Jest spadek formy, przydarzyły się porażki. Teraz mamy długą przerwę, dobrze się przygotujemy do drugiej rundy i będziemy walczyć.
PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych wznowi rywalizację 30 stycznia przyszłego roku.
AR / opr. Nataly
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: