Śnieżna Chęć na Pięć

img 7082 5

Lubelscy biegacze znów opanowali Lublin. Bieg Chęć na Pięć prowadził tym razem przez ulice Czechowa Południowego.

– Przy takiej pogodzie jest lepiej biegać niż przy plus 28 stopniach Celsjusza. Bardzo fajnie się biegło. Warunki niesprzyjające, ale dobrze się oddycha. Trzeba biegać w każdych warunkach. Było pięknie, tylko strasznie ślisko. Atmosfera była naprawdę cieplutka – po pięciokilometrowym biegu po zaśnieżonych ścieżkach i ulicach zawodnicy dzielili się wrażeniami z trasy. 

Najszybszy na mecie był Paweł Wysocki z lubelskibiegacz.pl TEAM. – Konkurencja jak zwykle była wymagająca, więc lekko nie było – mówił na mecie.

Wśród kobiet triumfowała Aneta Ściuba. – Kiedy wstałam rano i wyjrzałam przez okno, stwierdziłam, że będzie, co będzie. Na trasie było kilka góreczek, ale największym problemem była duża ilość śniegu na trasie. Było też trochę ślisko i nogi „grzebały się” w śniegu – stwierdziła zwyciężczyni.

W biegu wzięło udział około 700 osób.

W kolejnym biegu będzie szansa wystartować już po Nowym Roku, 12 lutego. Tym razem będzie to Nocna Dycha do Maratonu.

LilKa / opr. ToMa

Fot. Mirosław Trembecki

Exit mobile version