Trudna sytuacja ryckiego szpitala. Co się wydarzyło w ciągu 2018 roku?

ryki 4

Szpital w Rykach przestał przyjmować pacjentów – to najważniejsza informacja dotycząca powiatu ryckiego w mijającym roku. Od listopada spółka AMG Centrum Medyczne nie prowadzi tam już działalności leczniczej. Pacjenci zostali przewiezieni do innych szpitali i do dziś mieszkańcy powiatu muszą korzystać z placówek w Puławach, Dęblinie lub Garwolinie.

O trudnej sytuacji placówki wielokrotnie mówiliśmy na antenie Polskiego Radia Lublin. Pod koniec marca ogłoszono, że szpital powiatowy otrzyma ponad 2 miliony złotych mniej niż rok wcześniej z Narodowego Funduszu Zdrowia. Spadek finansowania o ok. 25% miał związek z niepełnym wykonaniem zeszłorocznego kontraktu. Rzecznik placówki Witold Jajszczok tłumaczył wtedy, że poziom wykonania kontraktu uzależniony jest od ilości specjalistów.

Czytaj też: Rycki szpital dostanie mniej pieniędzy

Już wtedy pacjenci przyznawali, że do specjalistów trudno się dostać. Mówili, że nie ma lekarzy, a w placówce kazali się ciągle zgłaszać.

W październiku personel placówki zaczął głośno mówić o opóźnieniach w wypłatach pensji, brakach kadrowych i sprzętowych. – Nie działają telefony, musimy używać własnych, by połączyć się z laboratorium czy izbą przyjęć – zaznaczali wtedy pracownicy.

Czytaj też: Kłopoty szpitala powiatowego w Rykach

Kilka dni później przed siedzibą starostwa zorganizowano pikietę. Jej uczestnicy domagali się utworzenia Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. – Jeżeli jest wola, by powrócić do publicznej służby zdrowia, to spotkamy się z zarządem – opowiadał pikietującym ówczesny starosta Stanisław Jagiełło.

Czytaj też: Ryki: odbyły się rozmowy ws. dalszej działalności szpitala

Konkretne decyzje jednak nie zapadły, a 31 października szpital został zamknięty ze względu na problemy finansowe spółki AMG Centrum Medyczne. Do dziś mieszkańcy powiatu muszą korzystać ze szpitali w Dęblinie, Puławach lub Garwolinie. Placówka jednak może wznowić działalność – takie plany ma nowy zarząd powiatu ryckiego. 10 grudnia rada podjęła uchwałę dotyczącą powołania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, która za kilka miesięcy poprowadzi szpital.

– Trzeba aktem notarialnym powołać zarząd spółki i radę nadzorczą, a także przygotować wszystkie dokumenty potrzebne do rejestracji podmiotu – zauważa wicestarosta rycki Dariusz Szczygielski. – Później trzeba zarejestrować u wojewody i przystąpić do konkursu w NFZ-cie. Myślimy, by na początek świadczyć usługi w dziale internistycznym, nocnej i świątecznej pomocy oraz izbie przyjęć, a w przyszłości otworzyć przychodnie specjalistyczne.

Czytaj też: Co dalej ze szpitalem w Rykach? Radni już podjęli decyzję

Reaktywacja szpitala może nastąpić najwcześniej w lutym.

ŁuG / opr. KS

Fot. archiwum

Exit mobile version