Oświatowa „Solidarność” chce podwyżek dla nauczycieli i dymisji minister edukacji Anny Zalewskiej.
– Wszelkie możliwości porozumienia się z panią minister zostały wyczerpane – mówi Waldemar Jakubowski (na zdjęciu) z Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin. – Negocjujemy prawie 3 lata. Efekty tego dialogu są bardzo mizerne. Mamy bardzo dużo postulatów, które nie zostały zrealizowane. Oczywiście nie znaczy to, że nie odnieśliśmy jakiś tam sukcesów. Moim zdaniem pewna formuła intelektualna, którą reprezentowała pani minister już się wyczerpała. Nie jest w stanie zaproponować żadnych innych rozwiązań. Myślę, że z kimś kto przyjdzie z zewnątrz będzie nam łatwiej rozmawiać – dodaje.
Związkowcy domagają się natychmiastowego zwiększenia pensji nauczycieli o 15% i rozmowy o dalszych podwyżkach. Zarzucają też minister edukacji wydłużenie ścieżki awansu zawodowego i nadmierną biurokrację.
Tymczasem Anna Zalewska przekonuje, że postulaty „Solidarności” są nieaktualne, bo już zostały spełnione. Jednocześnie szefowa resortu edukacji zapowiedziała wczoraj (10.12) powołanie zespołu, który przeanalizuje przepisy oświatowe pod kątem zmniejszenia biurokracji.
ToNie / opr. PaW
Fot. Weronika Pawlak