Za kilka godziny zasiądziemy do wigilijnej wieczerzy, złożymy sobie życzenia i połamiemy się opłatkiem. Jak co roku, na stole powinno pojawić się 12 potraw. – Te zawsze można przyrządzić w nietypowy sposób – mówi zawodowy kucharz, Sylwia Stachyra. – Proponuję pierogi z wędzonymi rybami i grzybami. To jest coś ciekawego. Sałatki niekoniecznie muszą być na bazie majonezu. Fajny jest pieczony burak, do tego można dodać pomidorów koktajlowych, które są ogólnie dostępne. Sos na bazie pomarańczy. Do niego dobre będą naleśniki. Staramy się przemycić smaki, które znamy – dodaje.
Dawnej na przełomie XIX i XX wieku na stołach wigilijnych były proste potrawy przygotowane z płodów rolnych. Królowały kasze i ziemniaki. Ryby były prawdziwym rarytasem.
MaTo / opr. PaW
Fot. pixabay.com
CZYTAJ: Wigilia kiedyś i dziś. Zwyczaje naszych przodków