Wydarzenia roku 2018: odbudowa pomnika Józefa Piłsudskiego w Zamościu

marszaaaaa

Odbudowa pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego była jednym z najważniejszych wydarzeń minionego roku w Zamościu. Po 76 latach mąż stanu powrócił na swoje historyczne miejsce – teren obecnego Klubu Batalionowego.

Odsłonięcie pomnika odbyło się 5 listopada, a więc dokładnie sto lat po wyzwoleniu miasta przez austriackich okupantów. Było to ukoronowanie zamojskich obchodów stulecia odzyskania niepodległości.

CZYTAJ: Pomnik Józefa Piłsudskiego wrócił do Zamościa

Ceremonię odsłonięcia wspomina zastępca przewodniczącego Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Pomnika Marszałka, Jerzy Zacharow: – Doczekaliśmy chwili, kiedy pomnik został odsłonięty. Była kompania honorowa, orkiestra, dowódcy, minister Marek Łapiński i było wielkie wzruszenie. Mieliśmy zaproszonych gości od Szczecina, po Wrocław, Kraków i Warszawę.

– Pomnik Józefa Piłsudskiego został ustawiony w koszarach jeszcze nawet za życia marszałka – mówi Andrzej Maziarz z Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał w Zamościu: – Autorem pomnika był dość znany w tamtym czasie rzeźbiarz Jakub Juszczyk, który wcześniej był zresztą żołnierzem legionów Józefa Piłsudskiego.

– Oceniając całokształt naszej pracy, wydaje mi się, że największym wyzwaniem było odnalezienie właściwego rzeźbiarza, który oddałby treść historyczną pomnika, który w 1933 roku nieopodal miejsca, w którym został zrealizowany nasz pomnik, został odsłonięty – mówi Tomasz Włodarczyk, przewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Zamościu: – Nasz zamysł był taki, żeby jak najwierniej odtworzyć dzieło i wydaje mi się, że nam się to w 100 procentach udało.

Mieszkańcy doceniają piękno pomnika i twierdzą, że jest wizytówką miasta.

– Byłem przygotowany na to, że od wielu kolegów, mieszkańców usłyszę słowa krytyki, ale nie spotykam się z takimi wypowiedziami. Niektórym brakuje Kasztanki albo czapki, ale ta forma to żywa historia – dodaje Tomasz Włodarczyk.

Trzymetrowa podobizna Marszałka autorstwa Marka Maślańca jest wykonana z brązu i stoi na kilkumetrowej kolumnie.

AlF (opr. DySzcz)

Fot. archiwum

Exit mobile version