W Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej do 27 stycznia można oglądać wystawę prac Bazylego Albiczuka, zwanego „podlaskim Nikiforem”. Wystawa jest wyjątkowa, bo są na niej niedawno konserwowane rysunki, akwarele, ale też ramy obrazów i zapiski artysty.
W sumie konserwacji zostało poddanych 95 obiektów. Muzeum pozyskało na ten cel 127 tys. złotych. Batalia o ratowanie wyjątkowych dzieł sztuki trwała kilka lat i wymagała wielu wysiłków ze strony pracowników muzeum. Monika Malec zajrzała z mikrofonem do muzeum, w czasie gdy trwało zbieranie środków na konserwację obrazów na portalu www.polakpotrafi.pl.
Choć nie udało się zebrać środków na konserwację poprzez stronę internetową, to ostatecznie z pomocą przyszły Ministerstwo Kultury I Dziedzictwa Narodowego oraz Urząd Miasta Radzyń Podlaski. Muzeum, które przechodzi obecnie remont, planuje w tym roku otwarcie wystawy stałej twórczości Bazylego Albiczuka. Dodatkowo w tym roku mija 110. rocznica urodzin artysty.
Głos Bazylego Albiczuka zachował się w archiwalnej audycji Marii Brzezińskiej, której fragmenty znajdą się w reportażu.
Po 21.00 zaprasza Monika Malec.
Fot. archiwum