Wczoraj (01.01) 62-letni mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112 i oświadczył, że zgubił się w lesie i leży w rowie. Udało się go uratować.
Mieszkaniec Bełżyc nie potrafił określić dokładnie miejsca, gdzie się znajduje. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania w lesie w pobliżu miejsca jego zamieszkania. Po przejściu około 3 kilometrów, w głębi lasu znaleziono nieprzytomnego 62-latka, który miał już objawy hipotermii. Trafił do szpitala.
Od listopada do końca grudnia ubiegłego roku w województwie lubelskim z wychłodzenia zmarły 4 osoby. Ostatnia ofiara niskich temperatur to 30-latek z Opola Lubelskiego. Ciało mężczyzny odnaleziono na polu w miniona niedzielę (30.12). Jak ustaliła policja, wcześniej mógł pić alkohol.
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. KWP Lublin