Nawet 5 lat więzienia grozi 35-latkowi, który podpalił kontenery na śmieci w Białej Podlaskiej. Mężczyzna tłumaczył się tym, że nie mógł dostać się do środka zamkniętej wiaty.
Do zdarzenia doszło pod koniec listopada ubiegłego roku na ulicy Księcia Witolda w Białej Podlaskiej. Sprawca podpalił osłonę śmietnika i znajdujące się wewnątrz kontenery. Straty zostały oszacowane na niemal 4 tysiące złotych.
35-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Policjanci ustalili, że nie jest to jedyny tego rodzaju czyn na koncie bialczanina. Podejrzewany jest również o podpalenie kontenerów na śmieci w dwóch kolejnych miejscach na terenie miasta.
Teraz mężczyzną zajmie się sąd.
PaSe (opr. DySzcz)
Fot. KWP Lublin