Bialskie szkoły mówią „nie” dla hejtu

hejt4

Po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku trwa publiczna debata na temat hejtu i mowy nienawiści. Kwestie te są lub będą podejmowane w niektórych szkołach w województwie lubelskim. Takie zalecenie wydał już prezydent miasta Białej Podlaskiej.

– Wiemy, że mowy nienawiści jest bardzo dużo. Dotyczy ona tylko polityków, także ogólnie stosunków międzyludzkich i aktywności na portalach społecznościowych – mówi naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Biała Podlaska, dr Stanisław Romanowski.

– Smutne jest to, że z badań, które opublikował Rzecznik Praw Dziecka, wynika, iż 66% młodych ludzi czerpie informacje oraz kształtuje swoje normy i wartości w oparciu o kontakt z Internetem. 10% uważa, iż hejt to świetna zabawa, czyli że zachowanie agresywne jest formą spędzania czasu wolnego. To pokazuje, iż dewaluacja wartości, tego, na czym osadzone jest każde społeczeństwo, jest bardzo wyraźna – stwierdza socjolog Ewa Tatarczak z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Białej Podlaskiej.

– Musimy pokazać alternatywę; to, że każdy człowiek zasługuje na szacunek i prawdziwy dialog. Musimy postawić młodym ludziom pytania fundamentalne: jakimi normami kierują się w życiu, co szczególnie szanują, co jest dla nich wartością? Czy jest nią – rodzina, przyjaciel, znajomy, drugi człowiek – czy zupełnie inne rzeczy, które nie decydują ani o szczęściu, ani o spełnieniu, ani o funkcjonowaniu w wewnętrznej harmonii?- dodaje Ewa Tatarczak.

– W szkołach już jest prowadzana profilaktyka z wykorzystaniem Internetu. Natomiast teraz chcemy jeszcze wzmocnić ten przekaz i poświęcić odrębne godziny temu problemowi – wyjaśnia dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Józefa Ignacego Kraszewskiego w Białej Podlaskiej, Ireneusz Szubarczyk.

– Nawiążemy też współpracę z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną. Opracujemy wspólny program. Postaramy się ukazać okropieństwa hejtu. Jednocześnie każdy z młodych ludzi powinien się wypowiedzieć, jak rozwiązać ten problem. Będziemy też chcieli ukazać konsekwencje prawne hejtu. Niektóre osoby uważają, ze mogą dokonywać różnych wpisów, deptać ludzką godność i nie poniosą za to żadnej odpowiedzialności karnej. Ale chodzi tu też o odpowiedzialność moralną. A o tym bardzo często nie mówimy – mówi Andrzej Kurkowski, psycholog w I LO w Białej Podlaskiej.

– Jeśli hejt jest skierowany w moją stronę i wiem, że jest nieuzasadniony, po prostu nie reaguję. Nie chcę, żeby ktoś miał przyjemność z tego, że mnie upokarza i obraża. Problemem jest to, iż hejterzy nie są piętnowani i czuja się bezkarni – mówi jeden z bialskich uczniów.

Prezydent Białej Podlaskiej zalecił, aby zagadnienia związane z negatywnymi skutkami hejtu i mowy nienawiści znalazły się na stałe w przyjmowanych przez szkołach programach wychowawczo-profilaktycznych.

MaT / opr. ToMa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version