Policjanci uratowali 22-latka, który zabłądził w lesie i przez kilka godziny przebywał na mrozie. Do zdarzenia doszło kilka minut po północy w rejonie miejscowości Hanna, w powiecie włodawskim.
Mężczyzna zatrzymał się przy ambonie myśliwskiej i nie był w stanie iść. 22- latek cały czas rozmawiał z dyżurnym policjantem przez telefon i mówił, gdzie mniej więcej się znajduje.
Mundurowym w końcu udało się dotrzeć do mężczyzny, który z powodu wyziębienia organizmu natychmiast trafił do szpitala.
MaTo (opr. DySzcz)
Fot. KWP Lublin